Sanok. Dziś pogoda w naszym mieście postanowiła pokazać wszystkie swoje oblicza. Dosłownie w ciągu kilku minut niebo potrafiło zmienić się ze słonecznego błękitu w zasnutą śniegiem szarość… po czym znów wyszło słońce!
To idealny przykład znanego przysłowia „Kwiecień plecień, bo przeplata – trochę zimy, trochę lata”. Mieszkańcy zaskoczeni – z rana zimowy krajobraz, w południe niemal wiosna, a chwilę później śnieżna zawierucha. I tak w kółko. Udało się nam uchwycić te pogodowe zawirowania w krótkim filmie – zobaczcie sami, jak dynamicznie zmieniała się aura nad Sanokiem!
Macie swoje zdjęcia lub filmiki z dzisiejszej pogody? Dajcie znać w komentarzach albo oznaczcie nas na Facebooku – chętnie je pokażemy!
screen z filmu. red.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.