REKLAMA

Pięciu obywateli Słowacji kradło przewody telekomunikacyjne

Sanoccy policjanci zatrzymali pięciu złodziei przewodów telekomunikacyjnych. Sprawcami okazali się obywatele Słowacji w wieku od 21 do 45 lat. Powstałe straty wyceniono na 4 tysiące złotych. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Sprawcy, w trybie przyspieszonym stanęli przed sądem, który ukarał ich grzywną i zobowiązał do naprawienia szkody.

W sobotę po godzinie 14, policjanci z Sanoka otrzymali zgłoszenie od mieszkańca gminy Komańcza, z którego wynikało, że w Kulasznem, najprawdopodobniej kilku mężczyzn kradnie kabel telekomunikacyjny. Z przekazanych informacji wynikało także, że sprawcy przecięli przewód i zwinięty ukryli w zaroślach. Mężczyźni mieli poruszać się fordem. Zgłaszający podał także ich rysopisy. Na miejsce zostali skierowani policjanci.

459-337817

Funkcjonariusze zauważyli pięciu mężczyzn odpowiadających  rysopisowi sprawców. Wszyscy zostali zatrzymani. Okazali się nimi obywatele Słowacji w wieku 45, 34, 27, 24 i 21 lat.

Policjanci znaleźli przy nich narzędzia służące do przecinania kabli oraz ukryte ich fragmenty. Łącznie około 250 metrów. Mężczyźni trafili do policyjnych izb zatrzymań.  

Straty jakie powstały w wyniku ich przestępczej działalności właściciel wycenił na około 4 tysiące złotych.

Obywatele Słowacji usłyszeli zarzuty kradzieży mienia. Wczoraj odbyło się posiedzenie sądu w trybie przyspieszonym, na które podejrzani zostali doprowadzeni przez policjantów.

Mężczyźni zostali ukarani grzywną w wysokości po 4 tysiące złoty każdy oraz mają obowiązek naprawienia szkody.  

Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie.

KPP Sanok

16-07-2025

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)