REKLAMA
REKLAMA

ZAGÓRZ: Przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. „Zygzakiem” w dalszą drogę

ZAGÓRZ, LESKO / PODKARPACIE. Zdecydowana postawa świadka przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierującego. Mężczyzna, który kierował audi a4, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz o dalszym losie 44-latka zadecyduje sąd.


Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 14. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o tym, że od strony Zagórza w kierunku Leska, pojazdem marki audi może się poruszać nietrzeźwy kierowca. Z relacji zgłaszajacego wynikało, że audi najpierw przejechało skrzyżowanie w Zagórzu na czerwonym świetle, a następnie „zygzakiem” drogą krajową nr 84.  

Policjanci ogniwa ruchu drogowego w Postołowiu, zatrzymali opisywany przez zgłaszającego pojazd, do kontroli drogowej. Kierującym okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu leskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna noc spędził trzeźwiejąc w policyjnym areszcie. Wkrótce za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.

Pamiętajmy, że pijany kierujący jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Coraz częściej uczestnicy ruchu drogowego nie są obojętni i reagują na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o podejrzeniu kierowania po alkoholu, może uratować czyjeś życie. Zdecydowana i właściwa postawa świadka, który zareagował wczoraj na niebezpieczną sytuację, zasługuje na pochwałę.

 

źródło:KPP Lesko

08-02-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)